Skończ opowiadanko o CxD

Gwen

- No ja myślę. Roześmiała się.

Courtney

- Może będziesz częściej do nas wpadać? - zapytała Court z uśmiechem.

Gwen

- No pewnie ! Zawołała z uśmiechem. - Dla was wszystko ! Dodała wesoło.

Courtney

Uśmiechnęła się szeroko, po czym ziewnęła. - Jestem zmęczona. - mruknęła z powrotem kładąc się.

Gwen

- Odpocznij ! Rzekła Selena. - Ja lece. Narka ! Selena wyszła.

Courtney

- Pa! - zawołali Duncan z Court.

Gwen

Doktor wszedł do sali.
- Możecie już wyjść ze szpitala. Uśmiechnął się łagodnie. Court się ubrala i pojechali z Duncanem do domu ^^.

Courtney

- Nareszcie w domku. - zawołała i uśmiechnęła się szeroko kładąc rzeczy przy drzwiach. Usiadła na kanapie i zaczęła się obściskiwać z Duncanem xD.

Gwen

Nagle Duncan wstrzymał oddech i zemdlał...

Courtney

Spojrzała na niego przerażona. Szybko pobiegła do kuchni po sole trzeźwiące. Zaczęła nimi machać mu przed nosem. Po chwili otworzył oczy.

Gwen

- Co się stało ? Spytał Duncan i ziewnął.

Courtney

- Zemdlałeś. - mruknęła i wzruszyła ramionami. Spojrzała na niego czujnie.

Gwen

Po chwili Duncan poleciał do kibla i wyrzygał wszystko xd.

Courtney

Zataczając się wyszedł z kibla xd.

- Połóż się. - poradziła mu dziewczyna. Posłusznie poszedł do pokoju. Court natomiast przewertowała dokładnie księgę zaklęć.
- Znalazłam! - zawołała z uśmiechem. Poszła do Duncana. - Na mocy Hekate uzdrów go. - szepnęła. Jej oczy zapłonęły dziwnym blaskiem. - To działa. - szepnęła ze zdziwnieniem. Blady do tej pory Duncan nabrał kolorków Wink

.

Gwen

- Jak ty to...
- Jestem czarownicą zapomniałeś ? Zaśmiała się słodko.